Archiwum 27 kwietnia 2003


kwi 27 2003 Ja...
Komentarze: 1

Moze napisze na tej stronie wreszcie cos o sobie...

Na imie mam Grazyna kocham Damiana on kocha Pauline i tyle...

Na tym blogu przedstawie historie moich przyjaciol i moja...

!niezapominajka! : :
kwi 27 2003 Gdy...
Komentarze: 1

Gdy miałeś odejść-milczałam, choć serce pękało.
Gdy odchodziłeś-płakałam, a serce jeszcze głośniej łkało.
Gdy odeszłeś-znienawidziłam, lecz serce nadal kochało...
"Kiedy patrzę w odległą przeszłość..."
to nie mogę uwierzyć, że byłeś tu.
Gdzieś odleciały skrzydlate wspomnienia...
Jak cisza wokół mnie, a po drugiej stronie lustra-ludzi tłum.
Nie widzą mnie, nie cierpią jak ja...
Coś w sercu mym pękło tej deszczowej nocy,
Idąc mokrą ulicą w poszukiwaniu pomocy.
Już się nie śmiałam myśląc właśnie o nim,
tylko płakałam a czas za mną gonił.
Ubrana w żal i ból łkałam głośno,
a on z ukrycia patrzał z litością.
Potem koszmar się skończył, pękł jak bańka mydlana,
a ja choć cierpiałam, już nie byłam sama...
Patrzę w chłodną taflę lodu-boję się coraz bardziej,
Czy chciałam zbyt wiele, przecież marzyć może każdy.
Gdzie jest ten świat cudowny?Gdzie jesteśmy my?
Cicha muzyka, balet naszych serc. tylko ja i ty.
Jest gdzieś takie miejsce, między ziemią a niebem,
gdzie wieczna cisza -zmowa milczenia
Ciepła płomyków, lampek małych
grzeją duszę strudzonego wędrowca.
Takie piękne miejsce, za bramą śmierci...
Tam i miejsce dla mnie było,
więc nie płacz już więcej kochana, bo próżno łzy lejesz.
Bo wiec, że przyjdzie taki dzień,
że iż ty też tu przywędrujesz...
Gdzieś nad morzem kolorowych pąków
przeleciał motyl niebieski,
Zatrzepotał delikatnymi skrzydełkami,
sypiąc na mój nos kwiatowe pyłki.
Na niebie świeciło złote słońce, a z nim bawiły się ptaki.
Byłeś tam i ty-otulony płaszczem wspomnień.
Szczęście... Otworzyłam oczy i nagle wszystko znikło,
gdzieś rozpłynął się bajeczny motyl,
niebo przykryły szare chmury, a serce posmutniało.
Dlaczego nie ma cię w realnym świecie?
Proszę milcz!Nie mów mi o szczęściu tych minionych dni.
Kiedy na bez chmurnym nieba błękicie ,
piękne ptaki szybowały w zachwycie...
Wokół nas kwitły różowe, pachnące słodyczą bzy...
Wszystko to przyćmiewał jeden złoty blask-ty.
Potem wszystko znikneło, mój świat okryła mgła.
a ty przepadłeś gdzieś z zachodem dnia
Że znów mnie kochasz, miałam sen,
I piękniejszy iż jawa był mi obraz ten,
bo milsze mi są z tobą sny niż cudny mężczyzna inny.
Dlatego proszę, milcz nie nie mów mi, że to koniec
- nie racz mnie słowami tymi.
Póki moje serce nie będzie jak głaz,
póki nie przeminie nasz czas.
Owinięta szalem twych dłoni zasypiam.
Noc gwiazdy sypiąca, sny niesie mi Ciche westchnienienie,
łza szczęścia na policzku to wszystko...
 

 

!niezapominajka! : :
kwi 27 2003 Klamstwa...
Komentarze: 0

Klamie kazdy...tylko dlaczego?Moze byc tak ze kalmiemy dla dopra innych lub swojego ale moze byc tez tak ze klamstwo zaczelo zadzic czlowiekiem. Moim zdaniem to jest jakas choroba zle czym spowodowana to niewiem! Chociaz moze klamiemy aby nam sie zylo lepiej...Kazdy robi jak chce. Dla mnie klamstwo jest zlam a sama klamie czyli jestem zlem...Klamstwo niejednokrotnie rujnuje zycie czlowieka chcialabym moowic tylko prawde cala prawde ale to niemozliwe. A szkoda.........Mam nadzieje ze kiedys przestaniemy klamac i bedziemy zyc w pelnej charmoni wzajemnie.......Do tego bede dazyla......Mam nadzieje ze z wasza i Twoja pomoca!

!niezapominajka! : :
kwi 27 2003 !Bez tytulu!
Komentarze: 0

Ta notka niema tytulu...bo niema niepotrzebny jej, zeby wyrazic swoja moc...Niewiem co do Ciebie czuje, niewiem czy mam serce, bo jestem jak gangrna...Znam Twoje uczucia, ale ja mam dziwne przeczucia...Moze myle je z mazeniami, ale jednak...Cos mnie do Ciebie ciagnie, dla mnie jest to cos pieknego, dla Ciebie cos zwyczajnego, normalnego...Gdybys Ty zrozumial mnie to byloby dobrze ale mnie nierozumie jak dotad nikt no prawie nikt bo jedna osoba chyba wie co czuje...Zycie powinno siem ukladac jak chcemy no moze wtedy byloby malo ciekawe ale byloby szczesliwe...Nie mi to rozwarzac...........

!niezapominajka! : :